niedziela, 31 sierpnia 2008

Obchody sierpniowe



Byliśmy dzisiaj świadkami obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych z 1980r. Ulica Świętojańska w Gdyni ma o tyleż z nimi wspólnego, że nieopodal jednego z jej końców stoi pomnik ofiar Grudnia 70. I zawsze przy tej okazji składają tam kwiaty i zapalają znicz, co jest jak najbardziej zrozumiałe.
Mnie się zaraz przypomniały inne niedawne obchody, które objęły naszą ulicę, ale niestety liczne obowiązki nie pozwoliły mi uwiecznić ich o czasie na niniejszych łamach. Wracam teraz. Oto 15 sierpnia, jak wiadomo świętowaliśmy we wsiach i miasteczkach religijnie oraz wojskowo.
W stolicy, jak należy odbyła się defilada z udziałem czołgów i innego ciężkiego sprzętu. W takim Tczewie np. przejechało kilku na koniach ubranych w husarskie zbroje, a za nimi ponton na kółkach (też ładnie ale z mniejszym zadęciem), zaś w Trójmieście po prostu zrobili maraton. Tłum facetów w krótkich spodenkach przegalopował środkiem jezdni. Żeby chociaż sztandar ponieśli, a tu nic.
Czyli nie bawimy się w żadne manifestacje z bogoojczyźnianą szabelką. My w Gdyni po prostu stawiamy na rekreację, liczy się fizyczna tężyzna i w zdrowym ciele zdrowy duch.
Bo z drugiej strony jakby nasza Marynarka Wojenna chciała defilować ze swoim sprzętem to na pewno nic by z tego dobrego nie wyszło. Zaraz by im się w tym muzealnym złomie coś zepsuło albo złamało i byłby wstyd. A truchtanie, nawet w negliżu, nikomu wstydu nie przynosi.

wtorek, 12 sierpnia 2008

Ślub jak ślub, ale ta limuzna


Taki oto piękny samochód spotkałem niedawno pod kościołem NMP przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Kto tam brał ślub nie wiadomo, zresztą to nieważne. I tak uwagę wszystkich przykuwała limuzyna, a nie państwo młodzi. Jak to mówią, forma przerosła treść

poniedziałek, 11 sierpnia 2008

czwartek, 7 sierpnia 2008

W stolicy bankom dziękują

W Warszawie, nie wiem czy wiecie, wyremontowali Krakowskie Przedmieście. Całkiem jak naszą Świętojańską. Ten remont ma tam i dalszy ciąg. Oto co o tym napisała prasa, "Życie Warszawy":

Zdecydowanie nie potrzebujemy na Krakowskim Przedmieściu więcej banków - zapowiada prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz, notabene były bankowiec. - Stworzymy taki system zachęt ekonomicznych i administracyjnych, żeby pojawiło się tu jak najwięcej miejsc "z duszą". W ratuszu powstaje projekt preferencyjnych czynszów dla najemców, którzy w lokalach będą tworzyć kafejki, sklepiki, restauracje lub księgarnie. To oni mają tworzyć atmosferę Krakowskiego.

Gdyby tak u nas...
Ha! "projekt preferencyjnych czynszów". Jak oni chcieliby w prywatnych kamienicach ustalać preferencyjne czynsze?
Z drugiej strony, gdyby u nas zaczęli coś z tym "klimatem", to by nie było źle...

środa, 6 sierpnia 2008

Pogrom parasoli



Wczorajsze i przedwczorajsze wichury, pociągnęły za sobą spore straty w kawiarnianych ogródkach. Oberwały głównie wszelkie daszki, markizy i parasole. Kto nie zdążył zwinąć musiał potem gonić po okolicy sprzęt unoszony podmuchami. Na plaży widziałem jak zmiotło do morza namiot ze stoiskiem. Wyrwało stelaż razem z podłogą.
Ulica Świętojańska w Gdyni była zaś usłana poległymi parasolami ogródkowymi. Gdzieniegdzie poniewierały się też parasole "cywilne", wyrwane z rąk przechodniom i pogięte przez wiatr. Na jednym ze zdjęć widać taki zwykły, porzucony, parasol, leżący razem z poprzewracanymi kawiarnianymi..

Urlopowe reminescencje


Ulica Świętojańska jest wszędzie. Może jest okazja rozpocząć cykl fotografii z różnych miast. Np. w Gdańsku Świętojańska jest, a w Sopocie trzeba by sprawdzić...
A gdzie to jest? Zgadnij kotku...

wtorek, 5 sierpnia 2008

Gołe ławeczki


Taką oto ciekawostkę podpatrzyłem przy kościele. Deseczki zabrali do renowacji?
Czy może zachęta dla wiernych aby nie siedzieli przed, tylko weszli do środka...