piątek, 31 grudnia 2010

Dług

Skojarzenie ze znanym filmem reż. Krzysztofa Krauze, nasunęło mi się samo. 
Oto u zbiegu ulic Świętojańskiej i Armii Krajowej rozświetla się ekran reklamowy, a nim zaskakujący komunikat:
Wzywam Autohandel7 (tu dalej imię i pierwsza litera nazwiska) do zwrotu długu. Obok zdjęcie mężczyzny z czarnym paskiem zasłaniającym oczy (stad kryminalne skojarzenia), prawdopodobnie wspomnianego dłużnika.
Autohandel7, o ile pamiętam, działał niedaleko, przy ul. Władysława IV. Więc sprawa tym bliższa naszej ulicy.
Dłużnika na zdjęciu zidentyfikować niełatwo, szczegółowych personaliów też nie poznamy. Kto wie, ten wie. Ja nawet ciekawy nie jestem. Interesów z panem z "plakatu" robić bym nie chciał.
Widać w tym  pokaz determinacji wierzyciela. Bo co ma zrobić uczciwy człowiek, jak mu drugi pieniędy nie chce oddać?

środa, 22 grudnia 2010

Szybkie choinki

Krótko trwała sprzedaż choinek przed kościołem. Ledwie zdążyłem sfotografować klatkę z zielonym towarem, a już plac uprzątnięto.

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Jest szopka

Szopka z piasku, jak rok temu, stanęła na placu przed kościołem.
-Stoi i zdobi - jak mawiał pewien redaktor.
Mniej plebejska a bardziej gotycka w stylu. Przez to jest bardziej trójmiejska, a mniej "gdyńska".
Przy okazji pomyślałem sobie, że odpowiedniejsza na te pogodę byłaby szopka z lodu. Albo ze śniegu. W końcu rzeźby z tych materiałów mają też w świecie sporą tradycję. Tylko jak zdobyć gwarancję, że pogoda pozwoli na tego typu działania? W tym roku akurat by się udało...

środa, 15 grudnia 2010

Na całej połaci II czyli bałwan świętojański

Piękną i wczesną mamy tego roku zimę. Czy pada czy nie, lampki na drzewach przy skrzyżowaniu ze Skwerem Kościuszki zawiesić trzeba. Podpatrzyłem wczoraj jak w gęstym śniegu monterzy pracowicie przechodzili od drzewa do drzewa.

Opady białego puchu były tak intensywne, że nikt nie nadążał z odśnieżaniem. Dopiero dzisiaj chodnik na naszej ulicy zaczynał być "czarny". To znaczy, że gdzie nie gdzie wyglądają spod zmarzliny chodnikowe płytki..
Tam gdzie wieszają lampki mają stanąć tablice ilustrujące obchody Grudnia 70. To część większej plenerowej wystawy przygotowanej na tę okoliczność (plansze staną jeszcze w kilku punktach miasta). Przed samymi świętami liczymy na jarmark świąteczny, podobny do zeszłorocznego.
A na przeciw kawiarni Cynamon wyrósł okazały śniegowy bałwan. Brawo!
Ja uwieczniłem go jak już stał pięknie wystrojony.

Reporter gazety Wyborczej podpatrzył jego twórcę przy pracy.

Bardzo Gdyńsko - Świętojański teledysk

KAZIK - BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM zapowiedź, albo jak lubią mówić trailer, filmu pt. "Czarny Czwartek". Wcześniej, na niniejszych łamach, mogliśmy śledzić jego produkcję.
Premiera odbędzie się jutro w hali widowiskowej. W kinach ponoć w lutym.

środa, 8 grudnia 2010

Babki z piasku

Rano byłem świadkiem wysypywania budulca na tegoroczną szopkę z piasku, jaka stanie naprzeciw kościoła NMP przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Panie i Panowie artyści przygotowali specjalne formy, w których będą ubijane piaskowe bloki. Z nich dopiero będą rzeźbione poszczególne elementy dzieła.
Lada moment wszystko zostanie zasłonięte namiotem, aby gawiedź nie rozpraszała twórców. No i żeby niesprzyjająca aura nie zniweczyła ich wysiłków. 
Odsłonięcie szopki ma nastąpić 19 grudnia. Oczywiście twórcą szopki jest fundacja Wspólnota Gdańska. Płaci miassto Gdynia, przynajmniej w części.

wtorek, 7 grudnia 2010

Niemiecka chemia

Często najciekawsze rzeczy dzieją się na obrzeżach. Taki oto kolorowy szyld przykuł moją uwagę w jednej z przecznic ulicy Świętojańskiej w Gdyni.
Mieliśmy już przy naszej ulicy mody paryskie, kuchnię polską i obcą , do tego obuwie włoskie, a teraz mamy chemię niemiecką.
Biznes ten opiera się na przekonaniu wielu obywateli, że produkty niemieckich marek, sprzedawane w  ich ojczyźnie przewyższają jakością takie same oferowane w Polsce. Zresztą ten pogląd wykracza poza produkty chemii domowej. Dotyczy również np. kawy, a nawet papierosów. 
Wiadomo, biednym Polakom chytrzy kapitaliści z zachodu wciskają kit. Dosypują do normalnego proszku wypełniacza i z jednej paczki robią dwie. W końcu Słowianin nie musi mieć takiej białej koszuli jak obywatel "starej Unii". Ale my naród sprytny i obrotny poradzimy sobie z tym problemem i sami przywieziemy co lepsze zza Odry.
Tak między nami mówiąc, znając nieco korporacyjne mechanizmy handlu tzw. dobrami szybkorotującymi, nie jestem przekonany , że jest to pogląd z gruntu błędny.
Znam osobiście rodzinę, mieszkającą przy naszej ulicy, która żyje z tego typu działalności i nie najgorzej się miewa. Nieraz obserwuję, jak głowa rodziny nocą sfatygowanym furgonem wyrusza na zachód, aby potem przywiezione dobra małżonka mogła upłynnić wśród sąsiadów i na jednym z gdyńskich targowisk. Wiadomo, jest klient, znajdzie się towar.
W przypadku uwiecznionego sklepu, to targowisko jakby wpakowało się na ul. Świętojańska, ale z drugiej strony - to czysty interes.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Choinka

Wypadałoby jeszcze coś dodać o choince, która zaświeciła się przed Urzędem Miasta. No więc stoi, bardzo kolorowa. Na słupach wzdłuż ulicy Świętojańskiej powieszono światełka. Święta idą.

Motocyklowa niedziela

Motocykliści wrócili na ulice na krótko. W niedzielę, przebrani za Mikołajów, przejechali w dorocznej paradzie przedświątecznej.