Tak ładnie oświetla nam ulicę koncern Tauron. Zdjęcie pochodzi z serwisu Naszemiasto.pl |
Na Świętojańskiej w Gdyni świecą lampy, a w lampach prąd. Prąd, jak wiadomo jest z elektrowni. A skąd elektrownia?, to już jest bardziej skomplikowane.
Efektem deregulacji rynku energii jest sytuacja, podobna do demonopolizacji TP S.A. w telekomunikacji. Kabel został ten sam, co kiedyś, a prąd może w nim płynąć zupełnie inny, np. ze znanej nam dobrze Energi, albo z PGE, albo z Taurona, czy kto tam wie od jakiego jeszcze dostawcy. Najciekawsze zaś jest to, że jest to ciągle ten sam prąd.
W tej dziedzinie pomysłowość ludzka nie zna granic. Np. sąsiedzi mojego znajomego mieli kiedyś w mieszkaniu prąd z klatki schodowej i pewnie mieliby go nadal, ale próbowali tego samego z gazem i zapach ich zdradził.
Bo jak mawiał klasyk: Nie ten był geniuszem, kto wynalazł prąd elektryczny, tylko ten, co skonstruował liczniki.
Jak tak dalej pójdzie, to w łazience będziemy mieli kran z ciepła wodą od jednego dostawcy, a zimną od innego.
Piszę o tym dlatego, że w piątek, 8 listopada, w Gdyni podpisano umowę na dostawę energii elektrycznej dla gmin z metropolitalnego forum NORDA. Należy do niego Gdynia, obok Wejherowa, Rumi i kilkunastu innych gmin.
Przeprowadzony przetarg na dostawę energii elektrycznej do budynków wygrała firma energetyczne: ENEA S.A., a na dostawę energii elektrycznej do oświetlenia miejskiego: TAURON – POLSKA ENERGIA S.A..
Przeprowadzony przetarg na dostawę energii elektrycznej do budynków wygrała firma energetyczne: ENEA S.A., a na dostawę energii elektrycznej do oświetlenia miejskiego: TAURON – POLSKA ENERGIA S.A..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz