czwartek, 15 października 2015

Szewc przepadł

Nim się człowiek nacieszył szewcem, to już padł. Dobrze, że buty zdążyłem naprawić. A obok straszy szyld Bastionu, którego już dawno nie ma.

środa, 14 października 2015

Nowy Amsterdam

Bywało się w Amsterdamie. Teraz Amsterdam będzie u nas. Tak się nazywa nowy lokal, który mają otworzyć pod numerem 83, a dokładniej Amsterdam Box. Mnie akurat to miasto kulinarnie kojarzy się ze śledziem w bułce sprzedawanym w ulicznych budkach. Dobre było.

wtorek, 13 października 2015

Marka transatlantycka

Patrząc na flagi z transatlantykami, jakie czas jakiś temu wisiały wzdłuż ulicy Świętojańskiej, pomyślałem, że teraz tyle się mówi o stratach wynikających z emigracji zarobkowej młodych ludzi, a przed wojną emigracja byłą środkiem na rozładowanie napięć społecznych w biednej Polsce.  Czymś pozytywnym. Zbudowano nawet flotę transatlantyków, aby umożliwić mieszkańcom naszego kraju osiedlanie się w Brazylii albo USA. 
Magia zamorskich podróży działa tak silnie, że i dziś i wtedy transatlantyki to źródło dumy i nostalgii. Nikt  nie myśli o nich jako świadectwie biedy zmuszającej ludzi do wyjazdu na obczyznę.
Wykorzystał to jeden z gdyńskich deweloperów. To za jego sprawą nota bene wspomniane flagi zawisły.
Stawia on budynek mieszkaniowo-usługowy przy ul. Batorego 7, nawiązujący projektem do najlepszych tradycji gdyńskiego modernizmu, czerpiącego inspiracje z okrętowej architektury. W zamierzeniu inwestorów mającej budzić skojarzenia z tradycją polskich transatlantyków. 
Jednocześnie do końca października można oglądać w różnych punktach miasta wystawę 16 plansz z unikatowymi, często archiwalnymi fotografiami polskich transatlantyków. Każdej z ośmiu jednostek poświęcono dwie plansze, które z kolei podzielono tematycznie.

poniedziałek, 12 października 2015

Erodemia

To jest jakaś epidemia. Trzeci sexshop przy ul. Świętojańskiej w Gdyni w ciągu ostatniego miesiąca. Żeby nie powiedzieć plaga. Ja wiem, że to minie, za kilka miesięcy zostanie może jeden, wiadomo, nie takie branże tu padały. Ale co poświeci to jego. Taka to już uroda wolnego rynku, że każdy może sklepik otworzyć z czym chce.

niedziela, 11 października 2015

Neon do nikąd

Zmiany wokół ulicy Świętojańskiej zachodzą tak szybko, że czasem reklama nie nadąża. Oto zauważyłem neon do lokalu z wyszynkiem, pod nazwą Elizjum, którego nie ma już od ponad roku. Kres jego działalności położyła budowa Baltiq Plaza. Ale neon wisi, nie świeci, ale jest.

sobota, 10 października 2015

Wszystko na wierzchu

O sklepie dla dorosłych przy Świętojańskiej można się u nas dowiedzieć od... dzieci. A to za sprawą witryny bez ograniczeń eksponującej oferowany towar. 
Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że tego typu przybytki dyskretnie przysłaniały wystawy, aby nie epatować ekspozycją przygodnych przechodniów. Ale w tym sklepie nie, wszystko odsłonięte bez skrępowania. Co wzbudza m.in. spore zainteresowanie dziatwy szkolnej z pobliskiej podstawówki nr 21.
Apelowałbym o odrobinę skromności, oddzielenie intymności od sfery publicznej.

piątek, 9 października 2015

Baby rządzą

Na ulicy Świętojańskie w Gdyni baby są w modzie. Najpierw ruszył bar Leniwa Baba, a teraz mamy Fajne Baby, lokal z muffinkami.

czwartek, 8 października 2015

Białe wino po antykach

Były antyki, teraz serwują tu wino i inne napitki.
Białe Wino i Owoce to był to pierwszy w Trójmieście bar zakąskowy, który serwuje alkohol i zakąski w cenie kilku złotych. Dla wielu tamtejszy tatar jest najlepszy w mieście. Marka Białe Wino i Owoce znana była głównie z lokalu w Sopocie. Teraz, od niedawna, gości również w Gdyni.
Gdyński lokal  ma nieco szersze menu niż serwowane w Sopocie "lorneta z meduzą".

środa, 7 października 2015

Tłok na jezdni

ul. Świętojańska, Gdynia, awaria, wodciąg, ruch samochodowyOd wczoraj, jak nigdy wielki ruch na Świętojańskiej. To za sprawą zamknięcia części ulicy Władysława IV. Cały ruch puszczono przez naszą ulicę.
Przyczyną zamknięcia Władysława byłą trwająca dwa dni awaria wodociągu pod środkowym pasem jezdni prowadzącej w stronę Gdańska. Pracownicy PEWIK Gdynia usunęli usterkę wczoraj o godz. 17.00, ale w trakcie prac okazało się, że woda wypłukała znaczną ilość piachu, tworząc pod asfaltem sporą wyrwę.
Ponoć do południa mają dzisiaj zakończyć roboty.
Dzięki temu mogłem obserwować wczoraj autentyczny korek na ul. Świętojańskiej. Jak za dawnych lat.
Na porannym  zdjęciu udało mi się uwiecznić autobusy normalnie jeżdżące równoległą Władysława IV..