piątek, 27 czerwca 2008

Limuzyna


A skoro już przy tematach motoryzacyjnych jesteśmy, to prezentuję zdjęcie limuzyny, jaka parkowała, na ul. Świętojańskiej w Gdyni, kilka dni temu opodal pl. Kaszubskiego. Wygląda jakby porzucili ją uczestnicy niedawnej parady.

Na Świętojańskiej osoby niepełnosprawne zdobędą prawo jazdy


W Gdyni pojawił się jeden z pięciu działających w Polsce samochodów do nauki jazdy dla osób z uszkodzonymi narządami ruchu. Jest to o tyle ciekawe, że posiada go Ośrodek Szkolenia Kierowców ELKA SCHOOL mający siedzibę przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni.
OSK Ela School zainwestowała (56 tysięcy złotych) w fabrycznie nowe auto marki SKODA FABIA II, specjalnie dostosowane dla osób z dysfunkcją kończyn dolnych. Jest ono wyposażone w automatyczną skrzynię biegów i dźwignię gazu i hamulca sprzężoną z pedałem.
Już rozpoczęły się zapisy na kurs tym samochodem. Szkoła oferuje naukę w miejscu zamieszkania kursanta, jeśli ma on trudności z opuszczeniem swojego domu. Zajęcia praktyczne oraz egzamin państwowy na prawo jazdy będą odbywały się tym samym samochodem. Kurs prawa jazdy jest dofinansowany ze środków PFRON w ramach programu "Sprawny dojazd", o którym szczegółowe informacje można znaleźć na stronach - www.pfron.org.pl .
Na zdjęciu prezentuję samochód ekskluzywnej marki Jaguar, który parkuje na miejscu dla inwalidy na styku ulic Świętojańskiej i I Armii Wojska Polskiego. Z bliska okazało się, że to pojazd osoby niepełnosprawnej.


czwartek, 26 czerwca 2008

Na zęby


Stomatologia jest jedną z głównych branż działających przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni.
Do tego elitarnego klubu należą biura pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, doradztwa finansowe i banki, szkoły językowe oraz kursy prawa jazdy no i na koniec sklepy obuwnicze.
W każdym razie chyba tylko ulica Starowiejska przewyższa Świętojańską pod względem liczby gabinetów stomatologicznych na metr kwadratowy. Szczególne zagęszczenie obserwujemy w górnej części ulicy, tzn. od Empiku w górę.
"Specjalnością zakładu" w tej dziedzinie jest u nas biżuteria na zęby. Czyli stomatologia dla koneserów. Pomyśleć, że są tacy, co do dentysty chodzą dla przyjemności (wyłączając stomatologów oczywiście).

środa, 25 czerwca 2008

Zapadamy się

Jak wiele gdyńskich ulic, zbudowanych na plażowym piasku, ul. Świętojańska osiada. Ostatnio wypatrzyłem wgłębienie w jezdni, na tyle poważne, że służby drogowe specjalnie je oznaczyły.

wtorek, 24 czerwca 2008

Punkt pomiarowy

Ulica Świętojańska w Gdyni, wiadomo: blichtr, szyk i elegancja. Ale i tu proza życia pokazuje swoje skrzeczące oblicze.
Znakomicie prosperuje tu punkt oferujący coś, co przyda się każdemu mieszkańcowi naszego kraju, czyli alkomaty.
Rzecz może mało elegancka, ale jakże przydatna.

niedziela, 22 czerwca 2008

Parada

Mieliśmy wczoraj paradę na ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Niestety obowiązki rodzinne wygnały mnie daleko od miasta i mogłem zobaczyć jedynie początek nocnego maratonu. Biegacze przemierzyli naszą ulicę raz w górę raz w dół. Do czego się tak śpieszyli, nie wiem.
Z mediów jako pierwsze relację z parady podało Trojmiasto.pl. Stąd pochodzą też dwie fotki autorstwa Wojciecha Kujatta. Ta trzecia, niewyraźna, to moja, niestety.


sobota, 21 czerwca 2008

Ślad piramidalny

Sprawa w zasadzie sięga poza ul. Świętojańską. Sprawcy działali w całym kraju, a siedzibę mieli w Gdańsku.
Od jakiegoś czasu na naszej ulicy, a zwłaszcza na poprzecznej Zygmuntowskiej pojawiło się sporo samochodów z dziwacznymi naklejkami reklamowymi. Może był tam jakiś punkt dystrybucyjnych tych dziwnych reklam?
Dziwaczność tych naklejek polegała na tym, że reklamowały coś, czego nie ma, a ponadto ponaklejane były "jak kto chciał".
W każdym razie sprawa szybko się wyjaśniła. Teoretycznie kierowcy mieli na tym zarabiać jakieś 800 zł miesięcznie. Ale zanim zarobili musieli wpłacić kaucję, z jakieś 2500 zł. Oczywiście jak wpłynęło dostatecznie dużo kaucji, firma z pieniędzmi zniknęła.
Naiwni ludzie zapomnieli kto tu komu ma płacić pieniądze, oni firmie, czy firma im. Pewnie teraz tłum łatwowiernych kierowców zdziera z samochodów feralne naklejki. A łatwo nie schodzi, ślad zostaje.
Jak podała Gazeta Wyborcza, w zeszłym roku podobny skandal wybuchł na Węgrzech. Dwie firmy - Ill Ferro i Hirauto - w identyczny sposób oszukały swoich klientów. Poszkodowanych jest ponad 8 tys. osób.


piątek, 20 czerwca 2008

Chleb na ulicy


Dzisiaj rano skrzyżowanie ulic Świętojańskiej oraz Żwirki i Wigury w Gdyni usłane było chlebem i bułkami. Pieczywo wysypało się ze źle zamkniętego furgonu. Powypadało razem z białymi skrzynkami, w które było zapakowane. Kierowca zbierał je przy pomocy przechodniów, ale część rozjechały jadące Świętojańską samochody i trolejbusy. To co zostało pozbierane z jezdni nasiąkło trochę padającym deszczem.
Niestety nie wiem, czy rozsypany towar trafił na półki sklepowe.
Swoją drogą widok bochenka chleba rozjeżdżanego przez eleganckiego mercedesa ma w sobie coś dramatycznego.

wtorek, 17 czerwca 2008

Mrówka reklamowa

Konik polny? Ufoludek? Ja nazwałem toto mrówką reklamową. Tak cierpliwie drepcze po ul. Świętojańskiej w Gdyni i rozdaje gazetki promocyjne SKOK-u.

poniedziałek, 16 czerwca 2008

Ludzie ze Świętojańskiej urządząją stolicę

Jak podała prasa, architekci pracujący przy ul. Świętojańskiej w Gdyni zostali wyróżnieni za koncepcję zagospodarowania otoczenia Stadionu Narodowego w Warszawie. Cytuje za The Times Polska (dawniej Dziennik Bałtycki):
Projektanci z biura CKK Architekci (ul. Świętojańska 87/6) zdobyli wyróżnienie w prestiżowym konkursie, którego przedmiotem było zagospodarowanie otoczenia Stadionu Narodowego w Warszawie. Nad koncepcją zagospodarowania stadionu trzyosobowy zespół z Gdyni w składzie Anna Król, Paweł Abramowicz i Paweł Kośmicki pracował ponad miesiąc. Wyróżnienie w warszawskim konkursie organizatorzy wycenili na 60 tysięcy złotych.
Nagrodą tą gdyńscy projektanci podzielą się ze słynną pracownią profesora Stanisława Fiszera, ponieważ praca pod kierownictwem tej właśnie wielkiej postaci polskiej architektury także otrzymała wyróżnienie.
Warto zaś przypomnieć, że to właśnie profesor Stanisław Fiszer i kierowany przez niego zespół architektów i projektantów Atelier 41 wygrał na początku tego roku konkurs na opracowanie koncepcji Dzielnicy Reprezentacyjnej Gdyni, otrzymując za to 450 tysięcy złotych.


Zapakowana Świętojańska


To nie jest kolejna produkcja niejakiego Christo, który jak wiemy zapakował w 2006 r. Reichstag w Berlinie, co zostało okrzyknięte dziełem sztuki. Ulicę Świętojańską w Gdyni zapakowali myjący chodnik robotnicy. Powiesili też na ławce kartkę "uwaga nie siadać" na wypadek gdyby ktoś folii nie dostrzegł.
Niestety twórcy tego działa sztuki nie są tak znani jak ich amerykańsko - francuski kolega i nie możemy światowej opinii podać ich pseudonimów artystycznych.

piątek, 13 czerwca 2008

Afera śmieciowa

Mamy w Gdyni mała aferę śmieciową. Ponieważ zamieszana w nią firma Sanipor obsługuje część posesji przy ul. Świętojańskiej, to warto o niej wspomnieć i tutaj. Cytuję za Gazetą Wyborczą (z 2008-06-11) :
Inspekcja Handlowa prześwietli Sanipor, firmę wywożącą w Gdyni śmieci. W środę władze miasta powiadomiły urząd o nieprawidłowościach. Sprawą być może zajmie się też prokuratura.
(...)"Śmieciowa afera" wybuchła dwa tygodnie temu. Napisaliśmy wtedy, że firmy zajmujące się w Gdyni wywozem śmieci mogą pobierać zawyżone opłaty. (...)Niestety, urzędnikom nie udało się ustalić, czy Sanipor pobierał zawyżone opłaty od mieszkańców miasta za wywóz śmieci. Powód - przedstawiciele firmy stwierdzili, że działają bez cennika, a na fakturach, które otrzymują gdynianie, poszczególne usługi nie są wyodrębnione. Nie wiadomo zatem, ile klienci firmy płacą za wywóz czy dzierżawę pojemnika. Mieszkańcy dostają tylko ogólną fakturę i kwotę do zapłaty. Jest ona jednak wyższa od ustalonej przez radę miasta ceny maksymalnej.(...) Kontrola Inspekcji Handlowej potrwa kilka tygodni. Już jednak wiadomo, że klienci, którzy będą chcieli odzyskać nieprawidłowo pobrane przez Sanipor pieniądze (ok. 100 zł rocznie), będą musieli pozwać firmę do sądu. (...) Tymczasem we wtorek ruszyła kontrola w Metalpolu, kolejnej firmie zajmującej się w Gdyni wywozem śmieci.
Czyli wygląda na to, że Sanipor mógł naciągać klientów. Oczywiście szczegóły wyjdą w praniu.

La Maree

Aby zamknąć temat przenosin restauracji Petit Paris informuję, że w jej miejscu uruchomiono La Maree. mają być owoce morza i inne delikatesy. Cudów w karcie nie zauważyłem. Śródziemnomorska opcja gastronomiczna pomieszana z żurkiem na kiełbasie nadal króluje na ul. Świętojańskiej w Gdyni.

wtorek, 10 czerwca 2008

Zakaz na dwóch kółkach

Swego czasu Gdynia wsławiła się wprowadzeniem zakazu wjazdu motocykli na ul. Świętojańską. Położyło to kres rajdom elegancików na dwóch kółkach, którzy swoją przygodę motocyklową kończyli na zrobieniu kółeczka po osiedlu i przeleceniu z rykiem kawałka jakiejś prostej ulicy.
Stosowny znak zakazu stoi np. przy wjeździe od al. Piłsudskiego. Jednak im temperatura powietrza wyższa tym przestrzeganie prawa słabsze. W ostatni weekend byłem świadkiem istnych parad motocyklowych na tej ulicy. A wystarczyłby jeden policjant z bloczkiem...
Prawo, którego się nie egzekwuje ulega dewaluacji.

poniedziałek, 9 czerwca 2008

Pucu pucu


Dzisiaj przechodniów intrygowały biało-czerwone taśmy rozciągnięte wzdłuż niektórych odcinków ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Okazało się, że w ten sposób odgradzano chodniki, które wieczorem poddano starannemu myciu ciśnieniowymi myjkami. Niestety im ładniejszy chodnik tym bardziej widać na nim brud, rozdeptane gumy do żucia i ptasie odchody. Tym bardziej wymaga pucowania od czasu do czasu.

Awaria trolejbusowa



Między 17 a 19 mieliśmy awarię trolejbusów. Nie było prądu i stanęły na całej ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Postęp techniki nie ominął i tych starożytnych pojazdów. Nie są one już takimi zawalidrogami jak kiedyś. Teraz w wypadku awarii zasilania trolejbusy korzystając z własnej baterii zjeżdżają do najbliższej zatoczki aby nie tarasować ulicy.

niedziela, 8 czerwca 2008

Z filmu


Dzisiaj film kręcili na Świętojańskiej! Wyglądało to jak reklama kwiaciarni, dwie kobiety chodziły z kwiatami w rękach tam i z powrotem z krótkim przystankiem przy pawilonie kwiaciarni. Uwieczniłem na zdjęciach instalowanie sprzętu, kręcenie i podglądanie efektów przez aktorki wspólnie z operatorem i jego asystą. (pozostałe zdjęcia w starszych postach)
Kamera to to coś na końcu tego długiego wysięgnika. Aktorki, to dwie panie z kwiatami, jedna w różowym, druga w czerwonym.

sobota, 7 czerwca 2008

Zaczarowany ogród


Pisząc o domkach stojących na zapleczach kamienic przy ul. Świętojańskiej w Gdyni pominąłem restaurację Santorini. Zasługuje ona na szczególna uwagę, gdyż jest to wspaniały przykład bramy "z pomysłem". Chociaż restauracja funkcjonuje w oficynie w podwórzu to już prowadzący do niej korytarz wprowadza nas w klimat kuchni, którą tam serwują. A jest to lokal z jedzeniem greckim. Przez moment można się tam poczuć jak na wakacjach nad morzem Egejskim.
Moja uwagę przykuło to, że od strony ulicy restauracja prezentuje się jak pełna słońca i zieleni oaza pośród ulicznego zgiełku.

piątek, 6 czerwca 2008

Świętojańska Carnival

Jak podał urząd miasta 21 czerwca o godzinie 14 odbędzie się na ul. Świętojańskiej parada i widowisko "Lato zaczyna się w Gdyni". Będzie można zobaczyć paradę, posłuchać znanych polskich artystów i obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Na wieczór zaś GOSiR zaplanował III Nocny Maraton Świętojański organizowany na maratońskim dystansie 42 km i 195 m.

czwartek, 5 czerwca 2008

Przydepnięty pomysł

Co jakiś czas wyrywa się nowy zapaleniec z propozycją, żeby z ulicy Świętojańskiej w Gdyni deptak zrobić. To jeden z takich gdyńsko – świętojańskich żelaznych tematów. Podobnie jak sprawa Pomnika Harcerzy i otaczającego go skwerku, czy przyszłości skweru Plymouth. Co jakiś czas wraca niczym bumerang, jak tylko się ociepli.

Jakby się zastanowić na spokojnie, to od razu widać, że ze Świętojańskiej deptak byłby żaden. Choćby z tego powodu, że każdy deptak gdzieś prowadzi. Np. Monciak w Sopocie do mola, ul. Długa w Gdańsku do Długiego Targu, fontanny Neptuna i dalej na pobrzeże. Nawet w takim Ciechocinku deptak prowadzi ku tężniom, a Krupówki w Zakopanem do Gubałówki. A gdzie miałby prowadzić deptak Świętojańska? Na pusty plac Kaszubski?

Zamknięcie ulicy Świętojańskiej dla samochodów miałoby sens w przypadku, gdyby istniała potrzeba zwiększenia jej przepustowości dla ruchu pieszego. Lecz obecnie takiej potrzeby nie ma, już nie te czasy gdy kłębili się tu przechodnie, teraz przechodniów tu nie więcej jak np. na ulicy Jana z Kolna albo 10 Lutego.

O i ta ostatnia ulica byłaby wymarzonym deptakiem. Od dworca, poprzez swoje przedłużenie w postaci Skweru Kościuszki aż nad samo morze. I tu by się pięknie spacerowało.

Te ciągoty do zamknięcia Świętojańskiej dla ruchu kołowego to takie nasze sentymentalne rojenia, poparte wiarą w wyższość tego co gdyńskie nad resztą świata, a ul. Świętojańskiej (takiej pięknej, bogatej, wyremontowanej) nad innymi ulicami. A ani ona piękna ani bogata. Podobne to do wiary w to, że trolejbus jest najlepszym środkiem komunikacji miejskiej, choć w rzeczywistości jest tylko kosztownym zawalidrogą. Ale nasz, gdyński, stać nas i mamy. To i może deptak mieć będziemy.

środa, 4 czerwca 2008

Domek Baby Jagi

Ostatnio podpatrzyłem, że niektóre kamienice przy ul. Świętojańskiej w Gdyni mają na podwórzach domki gospodarcze. Są to murowane, parterowe baraczki czy też oficynki, które obecnie znajdują różnorakie zastosowanie. W jednych działają zakłady rzemieślnicze, w innych mieszkają ludzie albo... zwierzęta. Znam historię takiego jednego domku, w którym właściciele trzymali psa. Pies był na tyle spory, że widocznie w mieszkaniu brakowało miejsca.
Sfotografowałem taki budyneczek, w którym mieści się "Galeria Ezoteryczna". Kolorowy i magiczny niczym chatka Baby Jagi.
Drugi urzekł mnie fasadą wykładaną małymi, lakierowanymi kamyczkami. Wypatrzyłem go na zapleczu restauracji Polonia.

Jest akcja

Oto dzisiaj po południu znalazłem na murach jednej z kamienic przy ul. Świętojańskiej w Gdyni plakaty informujące o akcji protestacyjnej. Akcja będzie (jest?) pod hasłem "Nie dajmy się zamurować".
Właściwie nie wiadomo na czym ta akcja ma polegać. Jakaś manifestacja będzie, czy co? Plakat odsyła do witryny Stowarzyszenia Gdynia SOS. Tam jednak daremnie doszukiwać się opisu akcji. Z plakatu wynika, że protestują mieszkańcy konkretnych kamienic (z numerami) z ulic Świętojańskiej i Bema.
Jak się zorientowałem na tej stronie to wspomnianemu stowarzyszeniu z grubsza chodzi o to, żeby niczego w Gdyni nie budować. A jak już budować to najlepiej gdzieś poza rogatkami miasta i to broń Boże nie tam, gdzie jest roślinność. Więc pozostaje morze albo jakaś ziemia rolna, ale zaraz po podorywce, zanim coś wykiełkuje. Bo miasto, zdaniem członków tego stowarzyszenia, to nie jest po to, żeby tam nowe domy rosły tylko drzewa.
Autor strony w demaskatorskim zapale, w słowach się nie pieszcząc, czyni różne przytyki lokalnym dziennikarzom i samorządowcom. Generalnie według niego wszyscy oni mają za nic interes mieszkańców, którzy przecież ścierpieć nie mogą tego, że im się pod bokiem jacyś nowi ludzie do nowych domów wprowadzą.
Tak poważniej to prawdopodobnie chodzi o to, że na zapleczu kamienicy Świętojańska 79 i okolicznych mają coś budować. Teraz jest tam jakiś zaśmiecony nieużytek.

poniedziałek, 2 czerwca 2008

Duma właściciela

To że jedna kamienica należała do p. Stankiewicza wiemy z urzędowej tablicy informującej przy okazji iż budynek ten to zabytek.
Zaś na kamienicy nr 63 właściciel sam postanowił poinformować ogół o swojej własności i wywiesił na drzwiach tabliczkę: "M.W. Czajkowscy A.D. 1934".
Taki szyldzik to rzadkość, w końcu przez lata komuny przyznanie się do posiadania kamienicy nie przydawało splendoru, a wręcz przeciwnie było przyczyną nieprzyjemności.
A dzisiaj na szczęście jest tylko powodem do dumy.

niedziela, 1 czerwca 2008

Pod palmą

Świętojańskie balkony to skarbnica ciekawostek. Oto na jednym z nich wypatrzyłem dużą niezwykłą roślinę. Zdjęcie zrobione niestety z daleka, ale dobrze oddaje rozmiar liści tej rośliny.
Tamtejszy lokator może bez opuszczania mieszkania leżakować w słońcu pod palmą.