sobota, 7 czerwca 2008

Zaczarowany ogród


Pisząc o domkach stojących na zapleczach kamienic przy ul. Świętojańskiej w Gdyni pominąłem restaurację Santorini. Zasługuje ona na szczególna uwagę, gdyż jest to wspaniały przykład bramy "z pomysłem". Chociaż restauracja funkcjonuje w oficynie w podwórzu to już prowadzący do niej korytarz wprowadza nas w klimat kuchni, którą tam serwują. A jest to lokal z jedzeniem greckim. Przez moment można się tam poczuć jak na wakacjach nad morzem Egejskim.
Moja uwagę przykuło to, że od strony ulicy restauracja prezentuje się jak pełna słońca i zieleni oaza pośród ulicznego zgiełku.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

przypomniałeś mi o tej knajpie - muszę podejść i skorzystać - mam średnie wspomnienia. Poza tym, że ładnie urządzone to pamiętam, że ostatnim razem [oj chyba 8lat temu] jedzenie było bardzo późno i średnio dobre ... :)

A czy pamiętasz co było tam w zaułku wcześniej? Bardzo oblegany sklep fotograficzny

Bogusław_Pinkiewicz pisze...

Sklep pamiętam słabo, to było na pewno tam? A nie obok szklarza?