Mieliśmy wczoraj paradę na ulicy Świętojańskiej w Gdyni. Niestety obowiązki rodzinne wygnały mnie daleko od miasta i mogłem zobaczyć jedynie początek nocnego maratonu. Biegacze przemierzyli naszą ulicę raz w górę raz w dół. Do czego się tak śpieszyli, nie wiem.
Z mediów jako pierwsze
relację z parady podało Trojmiasto.pl. Stąd pochodzą też dwie fotki autorstwa Wojciecha Kujatta. Ta trzecia, niewyraźna, to moja, niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz