środa, 20 stycznia 2021

Cepelia zostanie zamknięta

Po kilkudziesięciu latach działalności zostanie zamknięty sklep Cepelii przy ul. Świętojańskiej w Gdyni. Właśnie trwa wyprzedaż towaru, co ciekawsze towary zostały po obniżonej cenie wykupione, ale przy odrobinie szczęścia kolekcjonerzy i wielbiciele rękodzieła mogą znaleźć jakąś perełkę na drobne pieniądze.

Kiedyś, tzn. za PRL, Cepelia to była potęga. Na niedalekim Skwerze Kościuszki, a konkretniej tzw. Targach Rybnych, gdzie dzisiaj było Gemini (było bo już tylko plac został) odbywały się Cepeliady. To był takie jarmarki, gdzie przy skocznych przygrywkach oferowano różne wyroby tzw. artystów ludowych, a na scenie pląsały grupy w ludowych strojach.


No, ale to nie wróci. Cepelia, czyli Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego po zmianie ustroju weszła na równię pochyłą. Utrata monopolu na handel folklorem i rękodziełem rozpoczął powolny upadek, który obserwujemy do dzisiaj. Postawiono wtedy w stan wiecznej likwidacji, która trwa do dzisiaj, Centralny Związek Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego, czyli Cepelię z czasów PRL-u. Powołano jednocześnie Fundację Cepelia Polska Sztuka i Rękodzieło oraz spółkę o tej samej nazwie, która prowadzi firmowe sklepy. W całym kraju zostało tych sklepów trzynaście i ciągle ubywa. 

Ten w Gdyni najpierw pomniejszano, dzieląc obszerny lokal na części (ok. roku 2010), a teraz będą zamykać. 

Okoliczność taka jak ta wywołuje oczywiście dyskusje, czy sklep z takim asortymentem ma rację bytu w dzisiejszych realiach rynkowych, ale to temat na osobny artykuł. Wierzę, że prawdziwy folklor i artystyczna sztuka użytkowa obroni się zawsze, tylko trzeba trafić z nią do konsumentów, a nie chować po kątach.

1 komentarz:

Maciek pisze...

Rękodzieło, folklor i sztuka artystyczna się ma dobrze. Zmieniły się kanały sprzedaży i monopoliści muszą się ogarnąć, że jest Internet. Od lat kupuję u trójmiejskich artystów-amatorów przedmioty na prezenty. Do cepeli miałem 10 minut spacerem, ale oni się zatrzymali w latach 80/90-tych.