Pisząc o domkach stojących na zapleczach kamienic przy ul. Świętojańskiej w Gdyni pominąłem restaurację Santorini. Zasługuje ona na szczególna uwagę, gdyż jest to wspaniały przykład bramy "z pomysłem". Chociaż restauracja funkcjonuje w oficynie w podwórzu to już prowadzący do niej korytarz wprowadza nas w klimat kuchni, którą tam serwują. A jest to lokal z jedzeniem greckim. Przez moment można się tam poczuć jak na wakacjach nad morzem Egejskim.
Moja uwagę przykuło to, że od strony ulicy restauracja prezentuje się jak pełna słońca i zieleni oaza pośród ulicznego zgiełku.
Moja uwagę przykuło to, że od strony ulicy restauracja prezentuje się jak pełna słońca i zieleni oaza pośród ulicznego zgiełku.
2 komentarze:
przypomniałeś mi o tej knajpie - muszę podejść i skorzystać - mam średnie wspomnienia. Poza tym, że ładnie urządzone to pamiętam, że ostatnim razem [oj chyba 8lat temu] jedzenie było bardzo późno i średnio dobre ... :)
A czy pamiętasz co było tam w zaułku wcześniej? Bardzo oblegany sklep fotograficzny
Sklep pamiętam słabo, to było na pewno tam? A nie obok szklarza?
Prześlij komentarz