Kiedy pierwszy raz usłyszałem określenie "Epety" (gimnazjum tak mówi) myślałem, że to chodzi o wirtualnego zwierzaka, takiego do opiekowania się. Jednak to znaczy coś znacznie mniej zdrowego. O e-pety, czyli elektroniczne pety, czyli elektroniczne papierosy. A to teraz na Świętojańskiej w Gdyni modne, własnie się kolejny sklepik otworzył, zwany E-dym. Minie jak poprzednie mody?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz