Drugi wpis z cyklu "poezja drobnych ogłoszeń". Moja ulubiona pizzeria szuka przyjaciela. Chyba czują się w kuchni samotni.
Mnie to zawsze w kuchni towarzyszy pies, śledzi mój każdy ruch przy stole.
Myślę, że z tą pizzerią też warto się zaprzyjaźnić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz