Zatoka wraków

Parkowanie na ulicach Śródmieścia Gdyni jest płatne. Pół biedy jak ktoś chce stanąć na chwilę, ale jak ma się plany na dłużej, to już finansowy kłopot. Szczególnie gdy ktoś chce parkować "na zawsze" i nawet bez chęci opuszczania zajętego miejsca. Wierzcie mi są tacy i na Świętojańskiej. Samochód pełni przy okazji rolę przydomowej komórki na różne klamoty.

Ale są sposoby.

Pamiętajmy, że miasto kasuje za postój na swoich gruntach (ulicach), w miejscach oznakowanych. Na gruncie nie będącym komunalną własnością, nieoznakowanym, płatne parkowanie nie obowiązuje. 

Oto niejako na tyłach Świętojańskiej, przy ulicy Bema jest urokliwa parcela. Niezabudowana działka nienależąca do miasta. Może nieco zaniedbana, ale za to dosyć pojemna. Stoi tam kilkadziesiąt samochodów. I niektóre stoją nieruszane od wielu lat. Powoli niszczeją zarastając brudem i roślinnością.

Taka nasza zatoka wraków.