czwartek, 15 września 2016

Kupa w seicento

Na następnych zdjęciach można zobaczyć, co jest w środku.
Wydawałoby się, że taka elegancka ulica. A tu proszę, ktoś sobie zrobił w środku prywatne wysypisko śmieci. W środku samochodu. 
Kiedyś na podwórkach ludzie mieli komórki, w których trzymali graty, temu obywatelowi widać komórki nie stało i wykorzystał swój samochód.

Jest ponoć taka jednostka chorobowa, gdzie człowiek gormadzi pod siebie wszystko, co na śmietniku znajdzie. Może i tu mamy taki przypadek. W samochodzie nagromadzone są różne odpady i rupiecie.Mówiąc krótko kupa wszystkiego.
Koszmarny ten widok straszy opodal kawiarni Mariola i chyba nie istnieje żaden cywilizowany sposób na pozbycie się z publicznego widoku tego bałaganu. Jak to mówią, wolnoć Tomku w swoim seicento. Będzie gorzej jak tam się coś zalęgnie. 
Ludzie są różni i różną mają kulturę, np. zbieracką. Albo i nie mają...




Brak komentarzy: