środa, 11 lipca 2018

Latające dywany

Znów do nas przyleciała wyprzedaż dywanów. Jest niczym ptak zajmujący dogodną pusta dziuplę. Jak tylko jakiś większy lokal postoi pusty to zaraz tam się zagnieżdżą "prawdziwie perskie dywany". Latają tak zresztą po całym Trójmieście od lat, pisałem o tym wcześniej tutaj.
Jest to typowy przykład biznesu opartego na modelu "bierz forsę i w nogi". Brzmi to może na pierwszy rzut oka pejoratywnie, ale nie zawsze działanie w tym modelu musi cechować nieuczciwość. Chodzi raczej o to,  żeby wycofywać się z aktywności zanim interes przestanie generować obroty. 
Np. uliczna sprzedaż okularów słonecznych. Kto zostanie z towarem we wrześniu ten przegrywa.
I tak nasza latająca hurtownia dywanów z wieczną wyprzedażą, zabłyśnie, pokusi i zanim się opatrzy znika.

Brak komentarzy: