niedziela, 24 lipca 2011

Wina Kondrata

Dialog z Czytelniczką:
- Miałeś napisać o winach.
- Czyich, za co?
- No tego aktora, Marka Kondrata.
- A cóż on nam na Świętojańskiej w Gdyni zawinił?
- Nic nie zawinił, tylko sklep otworzył, z winami. Winny to będzie dopiero jak rachunków nie zapłaci.
No tak, splendoru nam nieco przybyło, bo taki celebryta swym uśmiechem upiększył fasadę jednej z kamienic. Przy okazji, na niedalekim Molu Południowym (przedłużenie Skweru Kościuszki), niedawno promował swoje towary osobiście. Ciekawe, że w tym kinie to tak człowieka potrafią sfilmować, że wydaje się wyższy.


Fot. Luiza Różycka

Brak komentarzy: