|
Smutna pozostałość po Saloniku Prasowym pod numerem 106. |
Zamknięty został Salonik prasowy pod numerem 106. Wielka to strata dla lokalnego rynku prasowego. Był to przemiły zakątek dla wszystkich wielbicieli newsa drukowanego, z życzliwą obsługą i odpowiednią przestrzenią na ekspozycję towaru. Niestety kioski z gazetami, czy jak to się teraz mówi, salony prasowe, mrą jak muchy. Przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni został już chyba jeden, ten na skrzyżowaniu z ul. 10 lutego.
Papierowa prasa nie wytrzymuje wyzwań wolnego rynku. Wielbicie papierowej prasy zostają z rynku wykluczeni. Czytelnictwo spada, bo zamiera dystrybucja, dystrybucja zamiera, bo wskutek spadku czytelnictwa nikt gazet nie kupuje i nie ma na nią pieniędzy. Zaklęte koło.
Teraz jak ktoś chce na papierze, to musi iść do Żabki chyba. I to pewnie też długo nie potrwa.
|
Ostatni kiosk na skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i 10 Lutego. |
|
Porzucony kiosk przy skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i Armii Krajowej. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz