piątek, 27 listopada 2009

Pozamiatane


Z liśćmi jesienią to trochę jak ze śniegiem w zimie. Od razu widać na chodniku, na której posesji cieć się stara, a gdzie "zarządzanie czystością i porządkiem" leży.
Na zdjęciu widać jak w pewnym momencie liście na chodniku znikają i zaczyna się czysty obszar. Bo tam już jest inna posesja. A złośliwy wiatr nie chce bałaganu przedmuchać gdzieś na bok.
Obserwacji tej dokonałem pomiędzy posesjami 88 a 92/94.

Brak komentarzy: