Szopka z piasku, jak rok temu, stanęła na placu przed kościołem.
-Stoi i zdobi - jak mawiał pewien redaktor.
Mniej plebejska a bardziej gotycka w stylu. Przez to jest bardziej trójmiejska, a mniej "gdyńska".
Przy okazji pomyślałem sobie, że odpowiedniejsza na te pogodę byłaby szopka z lodu. Albo ze śniegu. W końcu rzeźby z tych materiałów mają też w świecie sporą tradycję. Tylko jak zdobyć gwarancję, że pogoda pozwoli na tego typu działania? W tym roku akurat by się udało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz