piątek, 31 grudnia 2010

Dług

Skojarzenie ze znanym filmem reż. Krzysztofa Krauze, nasunęło mi się samo. 
Oto u zbiegu ulic Świętojańskiej i Armii Krajowej rozświetla się ekran reklamowy, a nim zaskakujący komunikat:
Wzywam Autohandel7 (tu dalej imię i pierwsza litera nazwiska) do zwrotu długu. Obok zdjęcie mężczyzny z czarnym paskiem zasłaniającym oczy (stad kryminalne skojarzenia), prawdopodobnie wspomnianego dłużnika.
Autohandel7, o ile pamiętam, działał niedaleko, przy ul. Władysława IV. Więc sprawa tym bliższa naszej ulicy.
Dłużnika na zdjęciu zidentyfikować niełatwo, szczegółowych personaliów też nie poznamy. Kto wie, ten wie. Ja nawet ciekawy nie jestem. Interesów z panem z "plakatu" robić bym nie chciał.
Widać w tym  pokaz determinacji wierzyciela. Bo co ma zrobić uczciwy człowiek, jak mu drugi pieniędy nie chce oddać?

Brak komentarzy: