Niecodzienny sposób ochrony roślin. Zaobserwowany przed azjatycką restauracją. W folię owinięto bambusy(?), papirusy(?), nie jestem dobrym botanikiem, zapewne dla ochrony przed mrozem.
Oby tylko któryś z tych chochołów nie zaśpiewał ulicy Świętojańskiej, albo i całej Gdyni, a "Miałeś chamie złoty róg..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz