
Do przyjmowania płatności kartami zniechęcają sklepikarzy dwie rzeczy. Pierwsza to wysokie prowizje, druga to chęć utrzymania konkurencyjnej, niskiej ceny, bo prowizja bankowa za obsługę kart wpływa na cenę.
Mamy dwie duże marki przy ulicy Świętojańskiej, które nie przyjmują płatności kartowych: komputerowy Gral i mięsny Lis.W przypadku Grala jest tak, że jak ktoś uprze się kartą płacić to może, ale mu doliczają dodatkową opłatę.
Tymczasem jak informują specjaliści:
Akceptacja kart płatniczych może mieć znaczący wpływ na liczbę klientów oraz obroty małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP).
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Ipsos Mori, prawie połowa (47 proc.) polskich konsumentów, posiadających kartę płatniczą w grupie wiekowej 16-60 lat deklaruje,