środa, 29 października 2008

Duch szyldu

Szyldy sklepów znajdujących się przy ulicy Świętojańskiej w Gdyni to temat na wiele historii. Pisałem już o szyldzie mylącym i o szyldzie na łapu - capu, w naprędce przytwierdzonym w miejscu wcześniejszej wywieszki tak, że stara nazwa wyziera spod nowej. Wspomniałem też o szyldach niezrozumiałych oraz takich, które idą pod prąd ogólnemu nazewnictwu.
Tu mała dygresja, te dwa ostatnie zniknęły już ze świętojańskiego krajobrazu.
Tym razem zamieszczam fotografię tabliczki pewnego sklepu odzieżowego, który wprowadził się w miejsce pasmanterii. Duch poprzednika ciągle straszy.
Niczym zatarty napis na nagrobku... tak mi się zaduszkowo skojarzyło.
Musze tu dodać, że oczywiście w tej dyscyplinie z Gdańskiem równać się nie możemy, tam na elewacjach ciągle można wypatrzeć stare niemieckie szyldy prześwitujące spod farby.

Brak komentarzy: