W czasie minionych świąt piaskowa szopka stała się lokalną atrakcją, tłumnie odwiedzaną przez spacerowiczów z całego Trójmiasta. Niestety zmienna pogoda i ruch uliczny (drgania) spowodowały, że rzeźba zaczęła się sypać. W niedzielę rano zauważyłem, że odpadł kawałek napisu "Gloria in excelsis Deo". Dzisiaj widać już dalsze ubytki. Jednemu z królów odpadła twarz i zawalił się lewy skraj szopy.
1 komentarz:
nie wiem.. nie podobaja mi się tego typu ..ludyczności w kiepskim artystycznie (?) stylu. Bez stylu. Miasto powinno jednak wkładać trochę serca w to, co promuje
Prześlij komentarz