Wychodzą z Polbuta

Spółdzielnia mieszkaniowa, właściciel budynku, szuka nowego najemcy

Ja Proszę Państwa wielki but na wystawie tego sklepu podziwiałem jeszcze w przedszkolnych czasach. "But olbrzyma", jak go nazywałem, wzbudzał podziw i ożywiał wyobraźnię. Jakiż to kolos musiałby go nosić. Od niepamiętnych czasów na wystawie sklepu Polbut, na rogu ulic Świętojańskiej i Starowiejskiej w Gdyni, była eksponowana makieta półbuta męskiego wielkości małego fiata.

No, ale koniec z tym. Interes się zamyka. Sklep był "od zawsze"(pisałem o tym już TUTAJ), pamiętam te kolejki po Relaxy ciemna nocą stanu wojennego, ale już go nie będzie. Właściciel lokalu szuka nowego najemcy. Ktoś chętny? Najlepiej żeby otworzył tam obuwniczy, bo się przyzwyczaiłem.

Trochę mi szkoda. Bo zmiany i  idący za tym rozwój oraz postęp z pewnością pchają nasz świat do przodu, ale co by komu szkodziło jakby spożywczy był tam gdzie zawsze, obuwniczy na rogu jak niegdyś, a warzywniak niezmiennie witał w tym samym miejscu. Człowiek wiedziałby czego się trzymać. 

Czuję, że coraz częściej będę żałował, że znika coś, co było przy tej ulicy "od zawsze".

Wystawa sklepu Polbut przed pięciu laty.