wtorek, 13 stycznia 2009

Wielka Orkiestra Oskarżenia

W tym roku świecką kolektę pt WOŚP spędziłem poza moją ulubioną ulicą Świętojańską. Akurat byłem w służbowej podróży. Ale każdego roku w Gdyni jest to ulubiony szlak wędrówek zastępów z puszkami. Impreza ta jest oczywiście szlachetna, wesoła itd. itp.
Jest jednocześnie wielkim oskarżeniem polskiego systemu ochrony zdrowia i świadectwem tego do jakiej nędzy doprowadził nas realny socjalizm.
Żeby dzieciom zbadać słuch, albo wykryć guza to musi się składać 40 mln obywateli, z których większość równocześnie płaci składki na ubezpieczenie zdrowotne. Niedługo, żeby w ogóle jakieś przychodnie funkcjonowały trzeba będzie prowadzić ogólnonarodowe kwesty. A składki "zdrowotne" nadal będziemy płacić.
Dlatego władza państwowa powinna mieć ob. Owsiaka na oku.
Bo on tej władzy mówi w twarz: Bierzecie od ludzi co miesiąc furę kasy i nic z tego nie ma. Ja raz do roku załatwiam więcej niż wy.
Jawne kpiny z władzy i te bezczelne okularki....
Wicepremier Schetyna dobrze kombinuje.

Brak komentarzy: