Oto jesteśmy świadkiem kolejnej, ciągnącej się latami "likwidacji" sklepu, która w końcu dobiegła końca. Zniknął sklep odzieżowy na roku ul. Świetojańskiej i Traugutta. Wielkie napisy o likwidacji wisiały na jego witrynie już wiele lat temu. W końcu, ponad miesiąc temu zniknęły, razem z towarem. Teraz straszy tam pusty lokal.
Nie wszyscy pamiętają, że swego czasu mieścił się tam lokal gastronomiczny działającej w Gdyni spółdzielni mleczarskiej Kosakowo. Był to sklep z nabiałem połączony z barem, w którym serwowano mleczne desery. Sam swego czasu chadzałem tam na bitą śmietanę albo mleczny koktajl owocowy (teraz nazywają to shake'ami). Na lody rodzice pozwalali rzadko.
Na przyległym placyku był ogródek i przysmaki te można było jeść na świeżym powietrzu. W latach siedemdziesiątych to była rzadkość i lokalna atrakcja.
Długo myślałe, że Kosakowo, to nazwa tego sklepu. Bardzo mnie zdziwiło, że tak samo nazywa się mleczarnia i wieś pod Gdynią.
Niestety mleczarni już nie ma, budynki przy ul. Morskiej zaorano. Może to opuszczonego lokalu znowu wróci gastronomia.
Nie wszyscy pamiętają, że swego czasu mieścił się tam lokal gastronomiczny działającej w Gdyni spółdzielni mleczarskiej Kosakowo. Był to sklep z nabiałem połączony z barem, w którym serwowano mleczne desery. Sam swego czasu chadzałem tam na bitą śmietanę albo mleczny koktajl owocowy (teraz nazywają to shake'ami). Na lody rodzice pozwalali rzadko.
Na przyległym placyku był ogródek i przysmaki te można było jeść na świeżym powietrzu. W latach siedemdziesiątych to była rzadkość i lokalna atrakcja.
Długo myślałe, że Kosakowo, to nazwa tego sklepu. Bardzo mnie zdziwiło, że tak samo nazywa się mleczarnia i wieś pod Gdynią.
Niestety mleczarni już nie ma, budynki przy ul. Morskiej zaorano. Może to opuszczonego lokalu znowu wróci gastronomia.
2 komentarze:
To było moje dziecko za czasów PRL pracowałem w U.M. Miasta Gdynia
To ciekawe. Prosimy o więcej wspomnień.
Prześlij komentarz