Ulica Świętojańska w Gdyni znów w centrum zainteresowania mediów. Swoje łamy tej ulicy poświęciła niedawno Gazeta Wyborcza. Niestety - jak powiedziała raz hrabina Tyłbaczewska wysiadając z pociągu w Paryżu - cudu nie widzę.
Odgrzewa się stary kotlet pt. Czy ulica Świętojańska powinna być deptakiem. Sprawa dla mnie jest tak oklepana, że z początku nie chciało mi się poświęcać na to miejsca na niniejszym blogu. Swoje poglądy na ten temat wyłożyłem tu jakiś czas temu.
Ale zwróciłem uwagę na opinie pod artykułem. I cóż tam ciekawego? Oto forum to postanowiła wykorzystać nasza gdyńska opozycja.
Chłopaki spod szyldu gdynia.sos.pl bezpardonowo wykazali zakłamanie i degrengoladę władz Gdyni prowadzącą miasto do katastrofy. Polega ona na tym, że Świętojańska nie jest deptakiem. Bo gdyby była to ho ho, miasto byłoby cud malina...
A potem dołożyli już leżącej na łopatkach władzy potężną serią zdjęć psich kup na chodnikach. W dokładnym zbliżeniu (osoby spożywające posiłki i wrażliwe proszone są o zamknięcie oczu). Od razu widać, że władza w Gdyni nic nie robi, marnuje nasze pieniądze i doprowadza miasto do ruiny, bo prezydent Szczurek kup nie posprzątał. I fotoreportaż ten nazwali testem na demokrację!
No ludzie, trzeba mieć trochę umiaru.
Taką to mamy g...ną opozycję.
Generalnie coś nie ma szczęścia nasza ulica do prasy. The Times Polska (dawniej Dziennik Bałtycki) rozpoczął swego czasu serię panoram o historii ostatnich 20 lat tej arterii. Trochę kulawo zaczęli, potem się rozkręciło i... zdechło. Nawet linka na Naszemiasto.pl znaleźć nie można.
Odgrzewa się stary kotlet pt. Czy ulica Świętojańska powinna być deptakiem. Sprawa dla mnie jest tak oklepana, że z początku nie chciało mi się poświęcać na to miejsca na niniejszym blogu. Swoje poglądy na ten temat wyłożyłem tu jakiś czas temu.
Ale zwróciłem uwagę na opinie pod artykułem. I cóż tam ciekawego? Oto forum to postanowiła wykorzystać nasza gdyńska opozycja.
Chłopaki spod szyldu gdynia.sos.pl bezpardonowo wykazali zakłamanie i degrengoladę władz Gdyni prowadzącą miasto do katastrofy. Polega ona na tym, że Świętojańska nie jest deptakiem. Bo gdyby była to ho ho, miasto byłoby cud malina...
A potem dołożyli już leżącej na łopatkach władzy potężną serią zdjęć psich kup na chodnikach. W dokładnym zbliżeniu (osoby spożywające posiłki i wrażliwe proszone są o zamknięcie oczu). Od razu widać, że władza w Gdyni nic nie robi, marnuje nasze pieniądze i doprowadza miasto do ruiny, bo prezydent Szczurek kup nie posprzątał. I fotoreportaż ten nazwali testem na demokrację!
No ludzie, trzeba mieć trochę umiaru.
Taką to mamy g...ną opozycję.
Generalnie coś nie ma szczęścia nasza ulica do prasy. The Times Polska (dawniej Dziennik Bałtycki) rozpoczął swego czasu serię panoram o historii ostatnich 20 lat tej arterii. Trochę kulawo zaczęli, potem się rozkręciło i... zdechło. Nawet linka na Naszemiasto.pl znaleźć nie można.
3 komentarze:
To prawda - jesteśmy w niezłym pacie, bo z jednej strony coraz bardziej zarysowuje się arogancja obecnej ekipy (np. kwestia przedszkoli, albo konfliktów ze spółdzielniami) zakrzykiwana igrzyskami i PRowskimi zagrywkami.
Ale alternatywy nie ma. Opozycja łapie się kurczowo nośnych tematów bez ładu i składu. PO ostatnio uderzyła w ton obrony paskudnej zjeżdżalni na plaży, udając że wierzy właścicielowi że inwestycja ta przez 10 lat się nie zwróciła. Nowak z PiS podczepia się pod głośne tematy w mediach (np. wycinka lasu na Bosmańskiej) ale konsekwencji mu brakuje, bo takich (zgłaszanych) tematów jest więcej. Ale nikt z "sitkiem" nie przyszedł po wywiad więc ma w d..pie.
Koliński? Człowiek który nie potrafi się opanować w prostej dyskusji z utopijnymi poglądami?
Bo właściwie gdzie jest problem z obecnymi władzami Gdyni. GDzie ponosimy stratę?
Znalazłem dzisiaj link do wspomnianych tekstów w Naszemiasto.pl. http://gdynia.naszemiasto.pl/serwisy/historia_swietojanskiej/
Zrobili tam całkiem przyjemną dla zainteresowanych "całostkę".
Prześlij komentarz