To jest mój szyld dnia. Tak oto w Gdyni możemy spotkać się z kaszubską tradycją niegdysiejszej rybackiej wioski. Gyros, kebab, pizza, to co każdy Kaszub zna i lubi z dziada pradziada. I to przy placu Kaszubskim.
Pychota.
Pychota.
A stare porzekadło mówi, że Kaszub czego nie zna to nie je.
2 komentarze:
Znaczy ewolucja... W sumie słaby kierunek ;(
Mogliby zmienić nazwę baru, np. na "Przy Kaszubskim" i już by tak nie drażniło
Prześlij komentarz