piątek, 11 października 2013

Blisko, coraz bliżej

Dookoła Świętojańskiej rosną reklamy zapowiadające otwarcie centrum handlowego Riviera, zwanego jeszcze ciągle Wzgórze.
Reklamy są, trzeba przyznać, inspirujące. Obok tradycyjnych billboardów wieszanych na ścianach, można spotkać formy przestrzenne, ustawione na wolnych trawnikach, np. litery albo filiżanki. Po ulicach przechadzają się młodzi ludzie dzierżąc wycięte z dykty wielkie atrapy telefonów, kubków z kawą itp. nawiązujących graficzną stylistyką do reklam statycznych.
A wszystko to mówi nam, że jest coraz bliżej.

Mnie szczególnie interesuje, to, jak nowe/stare centrum handlowe (bo przecież jego zalążek działa już od wielu lat), wpłynie na najbliższą okolicę, a ulicę Świętojańską w Gdyni w szczególności. To jedna z najciekawszych rzeczy jakie przyszło nam tu obserwować w ciągu ostatnich lat. Oczywiście interesujący jest, w pierwszym rzędzie, wpływ ekonomiczny. Czy struktura usług i handlu zostanie w jakiś sposób zmieniona przez kolosa zza torów? Do tego dojdą zmiany "społeczne", tzn. jak to wpłynie na postrzeganie ulicy przez przybywających tu ludzi.


Czy ulica Świętojańska w Gdyni stanie się przedpokojem do Riviery, czy może jej uzupełnieniem albo zdeptaną ofiarą? Wydaje mi się, że to jest wręcz temat na doktorat. Nie znalazłem jak dotąd publikacji nt. wpływu pod tym kątem Galerii Bałtyckiej na ul. Grunwaldzką w Gdańsku. To, że wpływ jest, widać choćby po niedalekim Centrum Manhattan. A czy gdyńskie centrum Batory odczuje Rivierę podobnie? Warto się temu przyjrzeć, bo być może coś zmienia się wokół nas nieodwracalnie.

W sumie, z publikacji zawartych w tym blogu, ułożyła się krótka historia powstania tego centrum. Od decyzji, przez dziurę w ziemi, przejściowe kryzysy, do zapowiedzi rychłego otwarcia. Pierwsza informacja o zamiarach budowy pojawiła się 1 lipca 2008. To już ponad pięć lat temu.

Brak komentarzy: