poniedziałek, 7 września 2009

Lew w chaszczach


Gdańsk chwalił się ostatnio ustawieniem rzeźb lwów na Fontannie Czterech Kwartałów. Uruchomiono ją bodaj w niedzielę, stoi obok Kaplicy Królewskiej.
Pisze tu o tym, bo Gdynia nie gorsza i swoje lwy ma.
Jednego znalazłem... pośród świerków okalających kościół przy ul. Świętojańskiej. Leżał sobie spokojnie, czekając na swoje pięć minut. Porzucił go prawdopodobnie któryś z okolicznych kloszardów zbierających złom po śmietnikach.

Brak komentarzy: