Tradycyjnie w okresie wiosenno - letnim na ulicy Świętojańskiej w Gdyni prószy biały pył. Zależnie od rejonu arterii, raz nakurzone jest więcej raz mniej. Te białe drobinki to efekt nowomodnego ocieplania budynków styropianem. Nikt już nie używa wełny mineralnej?
Co ciekawe na samej Świętojańskiej ociepla i odnawia się elewacje raczej rzadko. Tu nadal obowiązuje to, co kiedyś nazwałem "parterowym kapitalizmem". Czyli elewacje odnawiane są do pierwszego piętra, tak wysoko jak sięga szyld sklepu, wyżej zostaje brudno i nędznie. Jak po wojnie ocalało, tak jest do dzisiaj.
Styropianowe drobiny zawiewa z bocznych i równoległych ulic. Tam to właśnie trwają głównie roboty dociepleniowe. Może dlatego, że zarządcom i właścicielom tam mniej zależy na zysku a bardziej na jakości życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz